Tak, jak już pewnie zauważyłyście/liście, znalazłam sobie upodobanie w tworzeniu neologizmów :D
Więc dziś przedstawiam Wam budyniankę- owsiankę z płatków owsianych i budyniu (wow, eureka !)
Robicie
ra samo jak zwykłą owsiankę, ale kiedy zacznie się gotować wlewacie do niej 2 łyżki budyniu rozpuszczonego w połowie szklanki mleka. Proste !
Ograniczyłam ilość zdjęć, ale to nie znaczy, że ograniczyłam smakowitości ! :D
pychotka, nie ma to jak budyniowa owsianka ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam te budyniowe poranne wariacje :)
OdpowiedzUsuńBudynianka to chyba jedna z najlepszych wersji owsianki. Nie znam osoby, która by jej nie lubiła.
OdpowiedzUsuńKocham z budyniem- najlepsza!
OdpowiedzUsuńKiedyś już gdzieś widziałam, ale bez tej uroczej nazwy, podoba mi się :-)
OdpowiedzUsuńbardzo ją lubię :)
OdpowiedzUsuńjeszcze nie jadłam, muszę spróbować ;)
OdpowiedzUsuń