Ponieważ, jak pisałam wcześniej chcę chociaż na kilka poranków (szczególnie, że mam póki co więcej czasu - KOCHAM MATURY) zamienić owsianki na inne śniadanka.
I tak powstały poranne delikatne jabłkowe placuszki, jak zwykle u mnie, ze wszystkiego i z niczego :D
- 3 łyżki mąki
- 3 łyżki płatków owsianych
- garść wiórków kokosowych i garść płatków migdałowych
- jajko
- szklanka maślanki
- szczypta proszku do pieczenia
- jabłko
- jajko roztrzepujemy, mieszamy z maślanką
- mąkę z proszkiem przesiewamy do mokrych składników, szybko mieszamy
- wsypujemy dodatki mieszamy
- wykładamy porcjami na rozgrzaną patelnię i smażymy na średnim ogniu bez przykrycia
Do tego blendujemy jabłko z łyżką soku z cytryny i szczyptą cukru brązowego, wykładamy na gotowe placuszki, dekorujemy serkiem.
Bardzo bardzo bardzo mi się podoba <3
Organizator: Aniko
Jakie delikatne :) Placuszki jabłkowe to jedne z moich ulubionych.
OdpowiedzUsuńUwielbiam placuszki! Robię je bardzo często, wykorzystując różne dodatki, bo lubię eksperymentować w kuchni :)
OdpowiedzUsuń