Dałam taki tytuł, bo pierwsze co nasunęło mi się na myśl po zrobieniu tego śniadania, to to, że wygląda i smakuje jak Activia śliwkowa, a i pewnie działanie ma podobne :D
Swoją drogą, nie wiem jak tam u Was, ale dzięki pogodzie w moim mieście chyba nie prędko przyjdzie mi się pożegnać z ciepłymi, rozgrzewającymi owsianami ;) Próbowałam posiedzieć trochę na balkonie z książką, ale jednak nie jest mi to dzisiaj dane :D
//: owsianka śliwkowa
- 6 łyżek płatów (3 owsiane, 3 żytnie)
- szklanka mleka
- ok. 6 suszonych śliwek
- kefir/maślanka
- paluszki błonnikowe
- ugotowałam mleko
- wsypałam płatki
- gdy się trochę zagęściły dodałam śliwki
- gdy wszystko było już naprawdę gęste dolałam maślanki
- podałam z pałeczkami
Smacznego zdrowego powrotu do szkoły licealiści :D <taaak, nie martwcie się, ja też nic jeszcze nie zrobiłam>
też masz ten problem,że bierzesz się za wszystko w ostatniej chwili? :D
OdpowiedzUsuńJak się cieszę, że nie jestem z tym sama :D
Usuńpyszna mieszanka , uwielbiam takie ;)
OdpowiedzUsuńSuper śnaidanie:)
OdpowiedzUsuń