YayBlogger.com
BLOGGER TEMPLATES

sobota, 25 maja 2013

Śniadania brak

Brak śniadania. Ostatnimi dniami. Ale spokojnie, spokojnie. Już uciszam Wasze przerażone dusze- tylko na blogu :D Na stole był, bez nerwów :) Był ale a to, nie było czasu pstryknąć foty, a to stwierdziłam, że nie będę setny raz pokazywać Wam kanapek z bananem. A o i tak. Ale teraz zrobiłam coś nowego (wstawiam tak późno przed before party H. i W. o których pisałam w poście na mieszam-wzruszamsie). Coś, co miliony razy, miliony z Was już zdążyły przetestować. Przepis zapożyczony i nieco zmodyfikowany. Nie ubyło mu jednak na smaku. Przepis z rodziny owsianek. Przepis od znanej nam już wszystkim blogowiczkom Królowej Owsianek :D Tak tak, dobrze się domyślacie: ulepek !

Powiem Wam, że bałam się go zrobić, bo myślałam, że będzie...sama nie wiem, za suchy ? Gliniasty ? Jak bardzo się myliłam ! To była istna poezja, kremowa, delikatna, wilgotna ale gęsta, pachnąca...ah jedna z lepszych. Ja jednak następnym razem, zdecydowanie zrezygnuję z orzechów. Mi smak klasyczny (ewentualnie z bananem czy kokosem) wystarcza :)


//: owsianka "ulepek" z orzechami włoskimi, bananem, ciasteczkiem BelVita kakaowym, podana z ricottą

  •  6-7 łyżek płatków
  • wrzątek
  • szklanka wody
  • orzechy
  • banan
  • jeszcze trochę mleka


  • płatki wieczorem zalewamy wrzątkiem do napęcznienia
  • po jakiś 15-20 minutach dolewamy mleka i zagotowujemy
  • gotujemy do uzyskania gęstej konsystencji i dodajemy orzechy
  • zostawiamy na noc
  • rano dolewamy trochę mleka by móc swobodnie podgrzać owsiankę i dokrawamy banana
  • podgrzewamy ok 3-5 minut
  • zjadamy

5 komentarzy:

  1. Boskie te Twoje miseczkowe pyszności! Takie gęste, kremowe :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Mmm... Wygląda niesamowicie kremowo! Wychodzi na to, że bardzo często robiłam takie ulepki. :D

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowny ulepek, pokusiłaś mnie !! nie umiem oderwać wzorku, szaleję za takimi pysznymi owsiankami xd

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja lubię ulepki, więc jak dla mnie ta owsianka wykazuje spory potencjał :-)

    OdpowiedzUsuń

Powiedz, co o tym sądzisz :)