W związku z tymi moimi długimi przerwami- rekompensata w postaci nadrobionych zaległości : )
Krótko, zwięźle i na temat.
Naleśniki z pieczarkami i żółtym serem
Co potrzeba ?
- ulubione i sprawdzone ciasto na naleśniki
- pieczarki, ilośc dostosowana do ilości naleśników. Ale zróbcie raczej więcej niż mniej :D
- ser żółty, u mnie pół kostki
Jak ?
- smażycie naleśniki
- podsmażacie pieczarki na patelni, dusicie kilka minut, aż będą się rozpływały w ustach
- ścieracie ser na tarce
- mieszacie ser żółty z pieczarkami, może byc na patelni- wtedy zacznie się już ładnie rozpuszczac
- starajcie się przekładac farsz na jak możliwie najcieplejsze naleśniki, to korzystne dla sera : )
- zawijacie, składacie, wolna wola
- wkładacie do naczynia żaroodpornego wysmarowanego lekko tłuszczem
- sypiecie serem
- podpiekacie w ok. 180 stopniach dopóki ser się nie zetnie
Trzy ostatnie punkty można ominąc, tak jak zrobiłam to ja. Moja mama podpiekała je sobie w piekarniku, ja włożyłam na kilka minut do mikrofalówki, by serek się roztopił. To już wedle gustu : )
Ps. Ostatnio próbowałam robic ciasto marchewkowe, ale wyszło gorzej niż było w moich przypuszczeniach... :c Ma ktoś jakiś sprawdzony przepis, żeby nie wylało się mimo półtoragodzinnym pieczeniu... :/ ?
Organizator: awodwanrazc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Powiedz, co o tym sądzisz :)