MIĘKKI
Mnie osobiście nic innego nie kojarzy się tak z miękkością jak zwierzaki :D
Nie szyję, plotę, tkam, nie dziergam (niestety), więc wszelkie włóczkowe sprawy są mi obce.
Znając życie, gdyby był czystszy to pokazałabym mój dywan, bo to najmiększa rzecz, jaką w życiu miałam, ale on biedny się nie nadał :D
Wełnianych ubrań też nie lubię, bo dostaję szału kiedy "drapią" : (
Również z misiaków już wyrosłam, więc szczerze to nawet nie mam za dużego wyboru : (
Ale zwierzaki to co inneeeego, są kochane, puszyste, milutkie, kochają nas a my je. Więc to one właśnie będą dzisiaj moją inspiracją : )
I jeszcze mięciutka piosenka : )