YayBlogger.com
BLOGGER TEMPLATES

środa, 22 maja 2013

Ryżanka po innemu

Ponieważ bardzo spodobała się Wam ta nazwa, postanowiłam ochrzcić nią jeszcze jedno śniadanie. Też z ryżem oczywiście (tak, zaczęłam w końcu nazywać posiłku od tego co w sobie zawierają :D) ale inaczej podanym. Przepisu podawać nie będę, bo śniadanie było banalnie proste. U(roz)gotowany ryż zalałam mlekiem i zostawiłam na czas porannej toalety. Potem przygrzałam, dokroiłam banana i podałam z kawałkiem przecudownego ciasta serowo-brzoskwiniowego od cioci :) Smacznego :)

//: ryż na ciepłym mleku z bananem podany z kawałkiem ciocinego ciasta


 
 Niemiecki i ja to zdecydowanie niezgrany duet... :(


Zapraszam na nowy wpis na mieszam-wzruszamsie :) Niedługo pojawią się zdjęcia z komunii i moje nowe plany.
 

Zakaz mleka

Moja mama dzisiaj stwierdziła, że zużywam jej całe mleko do kawy na moje "mleczne papki", więc chwilowo mleka brak :D <tak wiem, że to komiczne, ale to cała ona>
Jak więc sobie poradzić, kiedy mleka nie ma a ja mam ochotę na owsiankę ? Robię nocną owsiankę jogurtową :D
Do tego, żeby nie było, że nie mam nic ciepłego w żołądeczku, gorąca Inka. Czegoś więcej nam trzeba ?

//:nocna owsianka jogurtowa z jabłkiem i kawa zbożowa

  • płatki owsiane wsypujemy do miseczki, słoiczka czy tam czegoś z czego się nam nie wyleje
  • zalewamy wrzątkiem trochę nad ich poziom
  • wkładamy do lodówki
  • rano dolewamy jogurtu i ścieramy jabłko (myślę, że te czynności możemy zrobić też wieczorem, ale nie wiem jak smak, nie próbowałam)
  • jeśli mamy ją w słoiczku to słoiczek zakręcamy i wykonujemy słynny taniec makarena a jeśli w
    miseczce to po prostu mieszamy
  • zajadamy z ciepłą kawusią 

Ale zdradzę Wam, że owsianki na zimno to jednak nie to samo :c