Zapraszam Was na takie kremowe śniadanie jakiego jeszcze nie jedliście. I nie, nie jest to owsianka z jajkiem. Ale z magicznym składnikiem :D
Nie wiem jak wpadłam na taki dziwny pomysł, ale wpadłam i nie żałuję. Pomysł mi osobiście przypadł niewiarygodnie do gustu, mam nadzieję, że Wam też, ale na pewno do spróbowania.
Owsianka jest lekka, orzeźwiająca, kremowa jak aksamit, rozpływa się w ustach ! I do tego zimny posmak delikatnej ricotty i poranek jak znalazł :D
//: owsianka cytrynowa z kaszką kukurydzianą
- miseczka mleka
- 6 łyżek płatków owsianych
- łyżka siemienia lnianego
- łyżka kaszy kukurydzianej
- sok z połowy cytryny
- ricotta
- mleko gotujemy
- do wrzącego dodajemy płatki, mieszamy do zgęstnienia
- przy pierwszym gęstnieniu dosypujemy kaszkę i dobrze mieszamy
- gotujemy dalej, kiedy już będzie mocno gęsta dodajemy siemię, mieszamy
- gdy konsystencja się nam już spodoba (zostawmy taką nie do końca łychostajnę, ona i tak potem zgęstnieje w miseczce) dodajemy sok z cytryny i mieszamy
- podajemy z serkiem
**********************************************************************************************
A od wczoraj zapraszam Was na mojego drugiego, "filozofującego" bloga:klik.
Czekam na Wasze uwagi i komentarze :)