YayBlogger.com
BLOGGER TEMPLATES

wtorek, 2 kwietnia 2013

Bananowe bez bananów

Placuszki. Ot, takie zwykłe. Z musem bananowym. Więc bananowe. Bo jajek już dość.


  • ok. 4 łyżki mąki (u mnie żytnia)
  • pół łyżeczki proszku do pieczenia
  • jajko
  • kilka łyżek maślanki do uzyskania konsystencji gęstej śmietany
  • banan
  • ricotta albo każdy inny serek




  • wszystko mieszamy
  • wylewamy porcjami na rozgrzaną patelnię
  • smażymy z obu stron
  • banana miażdżymy widelcem
  • gotowe przekładam ricottą i polewam bananem


Wegetariańskie menu dla przedszkolaka Organizator: Aniko

Żółto

Sama zastanawiam się czemu tak rzadko u mnie bywa. 
A taka łatwa, szybka i taka prosta.
Kasza jaglana na mleku (czyt. "jaglanka") z bananem.



  • zagotowuję szklankę mleka
  • wsypuję ok. 4-5 łyżek kaszy jaglanej
  • gotuję ok. 15 minut, do wchłonięcia mleka
  • podaję z bananem



A wiosny nie ma..

Inicjatywa własna

Po kradzieży czas na własność prywatną. I tak oto, własnoręczny obiadek, samotny, całkowicie mój. 
Makaron razowy i żytni, z pesto bazyliowym, tofu w marynacie z sosu sojowego i sezamem. 


  • porcja ulubionego makaronu ( u mnie garść żytniego i garść razowego)
  • ok. 100g tofu (ja dałam 180g i było to zdecydowanie za dużo)
  • garść sezamu
  • ok. 2-3 łyżki pesto
  • sos sojowy
  • oliwa
  • przyprawy
_____________________________________________________________________________
  • tofu kroimy na kawałki wrzucamy do miseczki; zalewamy dwoma łyżkami sosu sojowego i łyżką oliwy, mieszamy by każdy kawałek był w "marynacie"
  • makaron wrzucamy do gotującej się wody i gotujemy według wskazówek na opakowaniu
  • przyrumieniamy sezam na gorącej, suchej patelni
  • wrzucamy tofu z marynatą na patelnię (uwaga, mocno pryska) i podsmażamy
  • dodajemy pesto i mieszamy wszystko do połączenia
  • dodajemy ugotowany makaron na patelnię, szybko łączymy i przekładamy na talerz




Ukradzione

Nie wiem jak Was, ale mnie te promienie słońca co rano napawiają radością. Tęsknotą i nadzieją. Takie pozimowe pomieszanie uczuć. Ale duże braki, to na pewno. I może przez to ta kradzież. Ale uzasadniona i na pewno nie ostatnia.
Supergęsta owsianka z jabłkiem i siemieniem lnianym. od Oli. U mnie wszystko to samo, tylko bez cukinii. Żeby nie było ;)




//: owsianka z jabłkiem i siemieniem lnianym
  • 25g płatków owsianych
  •  25g otrąb owsianych
  • 250ml mleka 
  •  łyżka siemienia lnianego
  • małe jabłko
  • ubite białko
  • płatki, otręby i siemię ugotować w mleku , gotujemy dość długo na wolnym ogniu
  • odstawiamy i czekamy aż będą bardzo gęste
  • dodajemy starte na średnich oczkach jabłko, mieszamy
  • dodajemy ubite białko
  • znów gotujemy dopóki białko nie zetnie się i nie da gęstej konsystencji 


Nutella light (?)

Tofu tofu tofu.
Kochasz albo nienawidzisz.
Twoja decyzja.
Ale spróbuj, nie pożałujesz.
Wtedy wybierzesz.



Krem z tofu a'la Nutella:
  • ok. 180g tofu naturalnego, nie wędzonego (u mnie to pół kostki)
  • dwie łyżki kakao naturalnego
  • dwie łyżki miodu
  • dwie łyżki masła orzechowego
    • to taka baza. ja dodałam jeszcze garść płatków kukurydzianych i łyżkę maślanki



Wszystko ładnie blendujemy i przekładamy do słoiczka. Naleśniki, kanapki, plaski i tosty stoją przed nami otworem.






Wegetariańskie menu dla przedszkolaka Organizator: Aniko

Gruszkowy napar przedświąteczny

Wybaczcie długą nieobecność, ale krzątanina świąteczna nie pozwoliła mi nawet na chwilkę wytchnienia. W gruncie rzeczy 3/4 czasu, który powinnam wykorzystać na zasłużony odpoczynek- spędziłam przy książkach. 
I tak, jak zwykle wszystko na ostatnią chwilę, wszystko. Dosłownie.
Blog też. 
Ale zdjęcia robiłam :)
Więc mam teraz co nadrabiać :)
Zapraszam poświątecznie. Chciałoby się powiedzieć wiosennie...ale cóż.

Owsianka taka jak zawsze. Z płatkami owsianymi, otrębami, siemieniem lnianym. I gruszką.