Nie pamiętam kiedy ostatnio byłam tak zmęczona. Może uwierzycie mi w powagę tej sytuacji, gdy przyznam się, że nie wzięłam się za pieczenie, nawet w obliczy urodzin mojej koleżanki !
Z tego powodu obiady i wpisy też będą takie jakieś leniuchowate...
Więc jeśli ktoś ma ochotę na leniwy obiad to zapraszam.
//: razowy i żytni makaron z sosem pomidorowym z dodatkiem sera pleśniowego (1 porcja)
(swoją drogą leniuchowate, nie musi oznaczać beznadziejne:
- dwie garście makaronu
- puszka pomidorów
- łyżka koncentratu pomidorowego
- małe opakowanie sera pleśniowego
- kosteczka innego sera, żółtego, feta, mozarelli
- przyprawy: bazylia, tymianek, oregano, majeranek
_____________________________________________________________________________
- makaron wrzucić do gotującej się, osolonej wody (najlepiej z kropelką oliwy) i gotować ok 11 minut
- pomidory z koncentratem wyłożyć na patelnię i gotować do zgęstnienia
- pod koniec dodać do sosu przyprawy i starte na tarce sery
- trzymać na ogniu do roztopienia się serów
- ugotowany makaron odcedzić, jeśli dodaliście oliwy do wody to nie przepłukujcie wodą, wyłożyć na talerz
- polać sosem i udekorować np. świeżą bazylią
Organizator: awodwanrazc
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Powiedz, co o tym sądzisz :)