YayBlogger.com
BLOGGER TEMPLATES

wtorek, 5 lutego 2013

Oreo, M&M, WW czyli susper słodka siedemnastka

Ten tort podpatrzyłam u mojej koleżanki na osiemnastce, próbowałam go odtworzyc ale masa nigdy nie wychodziła mi taka sama. Więc przepis na najsłodszą, najpyszniejszą i najbardziej kaloryczną na świcie masę wybłagałam a najwilgotniejsze i najbardziej czekoladowe z czekoladowych ciasto wymyśliłam sama. Jednym słowem, po jednym kawałku nie macie ochoty na słodkie na następny tydzień. Swoja drogą rewelacyjna dieta : )
Obraz, jak powinna wyglądac dekoracja tortu, podam na samym dole, ponieważ dekorowałam już u koleżanki w domu i nie wzięłam ze sobą aparatu, a w internecie znalazłam niemal identyczną. 

Przygotujcie na ciasto:
  • 2 niepełne szklanki mąki
  • 1 szklankę cukru
  • 2 jaja
  • pół szklanki kakao
  • pół szklanki oleju
  • 1 szklankę maślanki
  • pół szklanki zaparzonej, mocnej kawy lub gorącej czekolady
  • 1 łyżeczkę proszku do pieczenia
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • szczyptę soli
  • aromat, u mnie waniliowy, niecała łyżeczka
Jak robicie ciasto
  • mąkę, kakao, proszek i sodę przesiewacie do miski
  • mieszacie z cukrem
  • jaja roztrzepujecie
  • mieszacie jaja z maślanką, olejem i aromatem
  • mokre wlewacie do suchych, jak przy muffinach : )
  • łączycie dośc energicznie ale porządnie, by nie było żadnych grudek !!
  • dodajecie kawę, ale uważajcie tutaj z moimi proporcjami, dostosujcie je do konsystencji swojego ciasta, ma byc ono dośc, płynne, nawet bardziej niż na zwykle muffiny ale nie dolewajcie całej 1/2 szklanki jeśli widzicie, że jest już zbyt luźne
  • na spód tortownicy kładziecie papier do pieczenia, boki smarujecie tłuszczem
  • wylewacie ciasto i wkładacie do piekarnika na ok. godzinę (najlepiej do tzw. "suchego patyczka") w 180 stopniach
  • po upływie czasu dajemy ciastu "dojśc" w otwartym piekarniku a po wyjęciu z niego studzimy ciasto całkowicie !! (przed przekrojeniem warto, by minęło ok. 2-3 godziny od wyjęcia go)



Co potrzebujecie do masy:
  • paczkę ciasteczek Oreo, bez podjadania, ma byc cała !
  • 500g serka philadelphia lub president kanapkowy (ważne, by miał dużą zawartośc tłuszczu, ma byc kremowy)
  • dwa małe opakowania śmietanki 30%/36% (to około półtorej szklanki)
  • szklankę cukru pudru
Jak robicie masę:
  • ucieracie serek z serkiem stopniowo dodając śmietankę
  • miksujemy tak długo, aż masa będzie naprawdę sztywna i puszysta, jak ubite białka, minimum 4 minuty na wysokich obrotach
  • mieszamy już łyżką pokruszone ciasteczka
  • wkładamy do lodówki na im dłużej tym lepiej : )



Jak składacie tort:
  • całkowicie przestudzone ciasto kroicie, u mnie dało się przekroic na dwie grube części, ale mojej koleżance wyszło nawet trzy, to pewnie zależy od wielkości formy
  • przekłądacie ciasto 3/4 masy
  • przykrywacie połówką ciasta
  • resztą masy smarujecie ciasto z góry i po bokach
  • DEKORACJA: wafelki WW ustawiacie z boków, możecie przewiazac wstążką, by się nie rozpadły (gwarantuję, że jeśli to zrobicie to po pół godzinie w lodówce, po odwiązaniu wstążki żaden wafelek nie odpadnie). m&m sypiecie na wierzch. 
VOILA ! Jeśli ten tort nie zrobi na kimś wrażenia, to już naprawdę nie wiem co, jest po prostu przepiękny i przepyszny !


Ps. tak powinien mniej więcej wyglądac po udekorowaniu klik klik